Weronika i Radek – historia pełna ciepła i szczerego uśmiechu
Do Weroniki i Radka trafiłem w wyjątkowy sposób — polecił mnie w swoim zastępstwie mój były nauczyciel fotografii z Ząbkowskiego Koła Fotograficznego. Dla mnie był to ogromny zaszczyt… i jednocześnie wyzwanie, bo trudno o większą odpowiedzialność niż zaufanie kogoś, kto uczył mnie jednych z pierwszych kroków w tej dziedzinie.
Już po kilku minutach wiedziałem jednak, że będzie to piękny dzień. Pracowałem z fantastycznymi, ciepłymi i pogodnymi rodzinami — zarówno po stronie Weroniki, jak i Radka. Oboje są otwarci, uśmiechnięci i mają świetne poczucie humoru. Radek, mimo wrodzonego talentu do bycia przed obiektywem, od czasu do czasu lekko się peszył, co tylko dodawało całości uroku i autentyczności.
Tego dnia wszystko zagrało. A wisienką na torcie był klimatyczny plener zrobiony innego dnia — tuż obok, w sąsiednim lesie, w ciepłych promieniach zachodzącego słońca. To światło, ta cisza i to ich niedopowiedziane spojrzenie… idealnie wpisały się w sposób fotografowania, który kocham: ciepło, kontrastowo, z uczuciem.

You may also like

Back to Top